Dawno mnie było ! Czas wypełniało mi wiele różnych zajęć , między innymi malowałam małą łazienkę , a potem kuchnię . W chwilach odpoczynku odwiedzałam Wasze blogi , ale rzadko zostawiałam komentarze .Dziś papierowa wiklina w bardziej eleganckim wydaniu , tak mi się wydaje z powodu złoceń :
Do świeżo wymalowanej łazienki trzeba było czegoś nowego !
Niższy koszyczek wypleciony dość dawno w końcu doczekał się pomalowania na biało i ozdobienia metodą serwetkową .Złocenia są na 2 kwiatach , dodatkowo przetarłam gąbka brzegi
Koszyczek pozwolił uporządkować " męskie rzeczy " , które przedtem zajmowały prawie cały parapet
Do kompletu dorobiłam osłonkę na doniczkę , w środku jest doniczka bez dziurki - wzornik wg którego plotłam i dopiero właściwa doniczka ze Skrzydłokwiatem , który uchował się jakoś w rogu parapetu w pokoju .
Na zdjęciach z bliska widać moje niedociągnięcia , ale mi to nie przeszkadza , bo z dalszej odległości jest ok .
Do kuchni też coś zrobiłam , ale jest jeszcze w fazie lakierowania , więc zdjęcia będą później .
Dziękuję za odwiedziny i przemiłe komentarze ! Pozdrawiam serdecznie , pa !
świetny komplet, ja jakoś nie umiałam sie "dogadać" z tymi rureczkami :)
OdpowiedzUsuńMi tez na początku nie wychodziło.Pozdrawiam
UsuńTo miałaś pracowity czas... Mnie czasem korci, by przemalować sypialnię, ale chyba poczekam z tą decyzją na lepszą pogodę ;) Komplecik parapetowy wyszedł Ci świetny, osobiście uwielbiam wszelkie pudełka i koszyczki, więc chyba z papierową wikliną też powinnam spróbować się dogadać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak bardzo,że dostałam zakwasów i chodziłam "połamana".Ale już wszystko wróciło do normy,czuje się dobrze i tworze nowe koszyczki .Dziekuję i pozdrawiam
UsuńŚliczne te osłonki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńBardzo ładnie wyszły Ci te osłonki. Osobiście nie mam doświadczeń z papierową wikliną, za to podziwiam u innych.
OdpowiedzUsuńCieplutko pozdrawiam Dorota
Dziękuję i pozdrawiam !
UsuńOsłonki super opanowałaś perfekcyjnie wiele technik-podziwiam .
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ładnie pleciesz Dorotko i nic a nic żadnych niedociągnięć nie widać:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Piękna osłonka na doniczkę i koszyczek mi podoba się bardzo :)) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny,aż chce się pracować ! Pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuń