Dziś kolejne , zaległe prace koralikowe :
Kolczyki , kulki peyote z Toho 11 :
z koralików bez nazwy , pomarańczowe ze srebrnym środkiem :
jeszcze bez bigli
koraliki rokoko tęczowe :
Wszystkie zrobione jeszcze w grudniu , "wylądowały " pod niejedną choinką ...
Reszta następnym razem !
Robótkowo coś się dzieje , ale powoli , więcej "wiklinowo ", nakręciłam chyba milion rurek !
Pozdrawiam serdecznie , pa !
Śliczne kolczyki. Najbardziej spodobały mi się te ostatnie rokoko tęczowe.
OdpowiedzUsuńMoże i ja kiedyś nauczę się taką biżuterię tworzyć.
Cieplutko pozdrawiam Dorota
Dziękuję ! Spróbuj,może Ci się spodoba ,tyle możliwości tworzenia własnej biżuterii...Pozdrawiam cieplutko !
UsuńPiękne nic ująć ale można dodać cudo
Usuńpozdrawiam
Dziękuję ! Pozdrawiam ;)
UsuńŚliczne kolczyki te pierwsze chyba mi najbardziej w oko wpadły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ty to Doris masz rozmach!!! Cudne te kolczyki!
OdpowiedzUsuńśliczne kolczyki :)
OdpowiedzUsuń