Ale to zadanie uważam za zaliczone , chociaż było ciężko....
Zdjęcia nie są dobrej jakości , wybaczcie , czasu albo pogody odpowiedniej brak !
Włóczka z odzysku po wielkim swetrze , gruba , sztuczna i niestety w takiej postaci ciężka
Składa się z 2 cieniowanych nitek w takich mniej więcej kolorach jak na zdjęciu poniżej
Szal ma 150 cm długości i ok. 25 cm szerokości . Wystarczy, aby owinąć się raz i trochę "zwisa ".
Zgłaszam go do zadania nr 4 .
Pozdrawiam serdecznie ,pa !
Piękny szal :) Myślę, że mimo ażurów będzie bardzo ciepły.
OdpowiedzUsuńDziękuję ! Jest ciepły ,jak przymierzałam , to grzał mocno. Pozdrawiam serdecznie
UsuńŁadne kolory na zimę w sam raz:) Jakoś to szydełko mnie nie ciągnie za bardzo ale może to błąd:)
OdpowiedzUsuńJak nie spróbujesz ,to się nie przekonasz ! Wiele możliwości daje takie szydełko .Też nie wiedziałam co można stworzyć fajnego , a teraz czekam z niecierpliwością na kolejną ciekawą propozycję ! Pozdrawiam serdecznie
UsuńDorotko, śliczny szal. Wygląda na bardzo cieplutki i jest na pewno cudnie mięsisty. Ażurki nie takie straszne jak widać :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za tę piękną pracę :-)
Dziękuję ! Ten ażurek nie był zbyt trudny. Włóczka jest miękka , mięsista i grzeje . przyda się na mrozy ! Pozdrawiam serdecznie
UsuńFajny i piękne ma kolory. Widzę, że tez Cie dopadło szydełko tunezyjskie
OdpowiedzUsuńDopadło mnie na całego ,nie odpuszczam żadnego zadania ! A co następne , to ciekawsze ! Pozdrawiam serdecznie ,Dorota
Usuń