Zachciało mi się swetra z kieszeniami wrabianymi , kombinowałam jak koń pod górę , ale wymęczyłam ! Skończony z miesiąc temu , jednak załapał się na sesję niedawno ...
Kieszenie wrabiane , ze skosem .Włóczka z odzysku , więc były obawy ,czy wystarczy , stąd wstawki . Myślę , że ożywiają sweter , bez nich byłby nudny ...
Tak wyglądało to w trakcie pracy :
a tak gotowe
Plisa robiona razem z przodami , potem przedłużona i doszyta do tyłu . Jestem zadowolona , że udało mi się go skończyć na czas , a włóczkę wykorzystałam prawie do końca , zostało ok . metra .
Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam cieplutko tego chłodnego ranka , pa !
P.S.
Dla rozwiania wątpliwości co do koloru i wyglądu włóczki mam kilka zdjęć :
włóczka składa się z kilku : "jasno bzowej " , kremowej i wplecionych kolorowych fragmentów
Pozdrawiam !