Obserwatorzy

czwartek, 28 lutego 2013

Powoli do przodu

Wyszywanie obrazka idzie powoli z powodu bólu oczu po krótkim czasie , ale do przodu .Jeszcze trochę zostało :

Czarny już nie będzie wyszywany , to całe szczęście ,  tylko 4 odcienie szarego , no i biały .
A turkusowa bluzeczka też  "idzie" , mam skończony tył i prawie połowę przodu .





Bardzo podoba mi się ten wzór , pewnie gdzieś go jeszcze wykorzystam .
Mój czas zajmuje także szydełko , ale o tym może następnym razem .
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie!!!

wtorek, 19 lutego 2013

Tunika "domowa"

Korzystając z wolnej chwili wrzucam zdjęcia tuniki  , którą skończyłam ostatnio:





Wyszła prawie sukienka ,ale nosi się dobrze , nie jest zbyt ciepła , ale o to mi chodziło.
W międzyczasie powstał jeszcze szalo-komin dla koleżanki córki w kolorze czarnym , co sprawiło mi nieco kłopotu , a raczej moim oczom , przy takich warunkach pogodowych.




Włóczka to Kotek , całe 100 g , do końca. Wystarczy ,aby owinąć się 2 razy . Wzorek prosty ,ściągacz angielski , a po mojemu to "żeberka" .
Pozdrawiam serdecznie , pa ,do następnego!

środa, 13 lutego 2013

Turkusowa-postępy i " mała zdrada"

Skończyłam tunikę domową,obecnie się suszy , wiec zabrałam się za turkusową .
                                                     I widać już coś takiego:


to zdjęcie bez lampy


To prawie połowa tyłu , z przodu spróbuję zrobić nieco większy podkrój.
Jeszcze jedno zdjęcie schematu ażurku , chyba nieco lepsze:


   A jaka to "zdrada" w tytule posta? Polega na powrocie do haftu krzyżykowego:



Zaczęłam  jak widać na zdjęciu 15 stycznia , zdjęcie zrobione 4 lutego , ale nie przybyło od tego czasu zbyt  wiele . Robiłam tylko rano , przez około godzinę , ale po 15 , 20 minutach zaczynają mnie boleć oczy .Wydaje mi się , że mam niewłaściwie  dobrane (przez okulistę) okulary . Mam je od zeszłego roku , bo miałam problemy z nawlekaniem nici na igłę . Nie używałam ich zbyt wiele , a teraz bolą oczy . Chyba wybiorę się do innego okulisty , bo tak nie może być .Więc będzie przybywać , w ślimaczym tempie , ale zamierzam go skończyć w niedługim czasie .
Dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze , pozdrawiam cieplutko z zasypanego śniegiem Śląska .

poniedziałek, 11 lutego 2013

Turkusowa

Jedna z blogowiczek poprosiła mnie o schemat,więc zamieszczam

Zdjęcie nie jest może rewelacyjne,ale myślę,że można odczytać. Motyw jest na 9 oczek,zacząć brzegowym , potem 1 o.prawe , narzut , 2 o. prawe , przeciągnięcie , czyli 1 o. zdjąć na prawo bez przerabiania , następne prawe i przeciągnąć przez nie zdjęte oczko , 2 o. prawe ,narzut .Rzędy parzyste przerabiać jak schodzą z drutów .
Robimy na przemian ściągacz 2 x 2 , czyli 2 prawe , 2 lewe -12 rzędów i 10 rzędów ażuru wg schematu.
Robi się w poprzek , czyli od rękawa .Myślę ,że tyle wystarczy.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

czwartek, 7 lutego 2013

Muszę to mieć!!!

Kiedy przeglądałam w kiosku gazetę , taka myśl pojawiła się przy modelu 15!


                                                             
                                                         I MUSZĘ TO MIEĆ!!!!

Z kiosku  poszłam prosto do pasmanterii i kupiłam włóczkę w odpowiednim kolorze .
Tylko nie bawełnę , ale znowu akryl ,niestety .
Zrobiłam już nawet próbkę:


Kolor na zdjęciu jest rozjaśniony , naprawdę jest ciemniejszy.
Ale najpierw muszę skończyć kolejnego "trupa" :


Ma to być domowa tunika do ulubionych leginsów ,włóczka jakaś fantazyjna , nierówna , kremowa i  resztka  błękitnego ,  chyba mieszanka z moherem , bo nieco włochate .
Jak to skończę to zaraz zabieram się za ten turkus .
Dziękuję , że mnie odwiedzacie i za wszystkie miłe słowa!
Do następnego wpisu , już niedługo , pa!

poniedziałek, 4 lutego 2013

Szara Myszka z "Kocurka"

Mała szara bluzeczka , z dość dużą ilością wzorków. Skończyłam ją w ramach postanowienia , że nie zacznę nowej rzeczy , dopóki nie dokończę jakiegoś "trupa z szafy" .Tą  bluzeczkę zaczęłam jakoś latem zeszłego roku , najwyższy czas , aby skończyć!



włóczka Kocurek , 1,5 motka , druty nr 3 i 2,5 na ściągacz , i mnóstwo czasu.
A o nowym wyzwaniu następnym razem , już  niedługo.
Pozdrawiam serdecznie ,pa!