Wczoraj udało mi się skończyć pierwszy pas narzuty.Korzystając z ładnej pogody dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć.
Sweterek Ruby ze złotej "Kalinki" nie powstanie,bo mi się nie podobało to,co zrobiłam.Ta cienizna potrzebuje chyba drutów nr 2,albo trzeba by ją przerabiać podwójnie,a to wiązałoby się z dokupieniem jeszcze paru motków.Nawet nie wiem,czy jeszcze można ją kupić .Poczeka więc na inny projekt.Ale Ruby powstanie,z grubszej bawełny,w kremowo-jasnożółtym kolorze.Mam na razie tyle:
Wiosna zagościła w końcu i w moim ogrodzie,oto dowód-kwitnąca śliwka Mirabelka,jej owoce są dobre do kompotu:
Na dziś to tyle,pozdrawiam cieplutko.
Już masz połowę, dalej pójdzie szybciej:)
OdpowiedzUsuńkwitnące drzewka są takie urokliwe:)
Raczej 1/5,bo pasów będzie chyba 5
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNarzuta będzie super!
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńŚliczne kolorki ma ta narzuta tzn. jej kawałek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń