Obserwatorzy

sobota, 18 lutego 2012

Skończony!

Wczoraj wieczorem udało mi się go skończyć.Męczyłam rękaw,ale dobrnęłam do końca:

                                        Trochę pobawiłam się  i może tak lepiej?


                                                Czy tradycyjnie

                                                                 

                                           I na wieszaku, strasznie prześwietlone


Jeszcze przed praniem,trzeba było łapać fotografa.
W skrzynce wykopałam coś,co zaczęłam jeszcze latem.Druty były całe sztywne i pozwijane,więc wymieniłam na Addi nr 3 ,i wzięłam się do robienia tuniki w dość ciekawym kolorze(jak dla mnie),bo toleruję u siebie tylko niektóre odcienie różu
tu kolor najbardziej odpowiadający oryginalnemu,następne już są z kosmosu


Tu bardziej wygląda jak wrzosowe,lub coś w fiolecie,też by było fajne...Myślałam, że będzie trochę bardziej luźniej  pod szyją,ale nic z tego, "grzecznie " będzie , bez dużego dekoltu,przyda się też taka tunika.Tylko najpierw trzeba ją wydłubać,a nitka cieniutka,nawet podwójnie robiona.Czeka mnie długie dzierganie i pewnie przy tej jednej robótce nie zostanę,poszukam jeszcze czegoś,żeby było dla odmiany.Pozdrawiam wszystkich i dziękuję,że mnie odwiedzacie,pa.

8 komentarzy:

  1. Warto było trochę się pomęczyć bo swetrerek ładnie wyszedł. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładny ten sweterek i ładnie w nim wyglądasz.
      Pozdrawiam !

      Usuń
  2. Świetny! Idealnie podkreśla Twoje wspaniałe walory!
    To zaczęte zapowiada się ciekawie:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny sweterek :))) i czekam na to różowe :))

    OdpowiedzUsuń
  4. wszystkim dziękuję za słowa po których aż się ma więcej chęci na cokolwiek

    OdpowiedzUsuń