Czasem, mogłoby zdażać się częściej. Niedawno byłam w niedzielę na naszym targu i na straganie , między różnymi rupieciami dojrzałam coś takiego:
Po pierwsze zaskoczył mnie rozmiar tych motków, po drugie miejsce , zupełnie nie spodziewałam się czegoś takiego.
Dla porównania wielkości, na górze motek 100 g, a te kolosy mają po 400 g.
To 100% polyakryl, jeszcze nie wiem , co powstanie, może jakiś duży sweter , a może coś mniejszego.
Najbardziej zaskoczyła mnie cena, jeden motek za 13 zł, a jak wzięłam oba to zapłaciłam tylko 20 zł.
Fajna sprawa takie motki bywają brytyjskie.A najczęściej zamawia mi córka internetowo- na blogu z prawej strony jest link.
OdpowiedzUsuńwłóczki są cudne i niesamowite w robieniu.
pozdrawiam
Na tym pisze po niemiecku
UsuńSuper zakup :)) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńBardzo udane zakupki :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny
OdpowiedzUsuńAle łup! Tez bym takim nie pogardziła;) Pozdrawiam Dominika
OdpowiedzUsuńTakie motki kupuję w Niemczech - wychodzą bardzo tanio i są superowe - miłego dziergania :) ewa
OdpowiedzUsuńSuper !
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało Ci się kupić takie świetne motki :-)
Pozdrawiam serdecznie.
To Ci się udało:):):)Pozdrawiam serdecznie:):):)
OdpowiedzUsuńGratuluje okazji. Bardzo ładna włóczka. Na pewno zrobisz z niej coś pięknego.
OdpowiedzUsuńDziękuję wszystkim,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo fajne włóczki u mnie w sh też są często pozdrawiam Basia
OdpowiedzUsuńfajna sprawa, też mi się marzy spotkać w ciuchcu taką gatkę:)
OdpowiedzUsuńCzasem się trafi,dzięki za odwiedziny
OdpowiedzUsuń