Dziękuję wszystkim za komentarze pod poprzednim wpisem , dodały mi otuchy.
Wracam do nadrabiania zaległości we wpisach.
Serwetkę - prezent dla mamy już pokazywałam , jeszcze zdjęcia w miejscu docelowym:
Następny był prezent dla sąsiadki , w podziękowaniu za kołacz weselny zrobiłam serwetkę . Zupełnie inną , z bawełny Maxi:
wzór z Diana Robótki 4 / 2012 , model - niebieska serwetka ze strony 25. Kolor określiłabym jako wrzosowy
Zakwitł też biały storczyk , o którym też już pisałam:
A inny poczuł się w obowiązku i też postanowił puścić nowe kwiaty , chociaż kwitnie prawie bez przerwy od listopada
Na dziś tyle, do następnego wpisu , pozdrawiam
Piękne serwetki :-)
OdpowiedzUsuńCudne storczyki... Pięknie kwitną.
Dopiero przeczytałam Twój poprzedni post... Nawet nie wiesz jak mi przykro...
Pozdrawiam serdecznie.
Storczyki pięlnie Ci kwitną :)) i serwetki nie są białe, a jak uroczo wygladaja :)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńKolorowe też są fajne
Usuńsliczne serwetki i sliczne storczyki...pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńKwiatki i serwetki śliczne :)) Pozdrawiam Hania
OdpowiedzUsuńBardzo ładne serwetki i storczyki również:0
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
powoli nadrabiam zaległości blogowe, więc pochwalę hurtem:
OdpowiedzUsuńśliczne serwetki i piękne bluzeczki
i współczuję z powodu odejścia czworonożnego przyjaciela
Dziękuje wszystkim za pozostawione słówka,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki. Piękne masz te storczyki.
OdpowiedzUsuń