Mimo niesprzyjającej pogody powstało kilka zdjęć.
tu kolor jest najbardziej zbliżony |
Po praniu nieco się wydłużyła,ale wyszło jej to na dobre.Teraz zakrywa mi biodra i trochę,więc długość odpowiednia.
Przeglądając ostatnio Wasze blogi,natknęłam się na sweterki, i nie tylko,we wzór rombów.Postanowiłam przedstawić moją wariację na temat,czyli romby po mojemu:
Sweterek jest już wiekowy, parę lat spędziliśmy już razem,jestem z niego zadowolona,mimo że to chyba akryl,nie pamiętam dobrze,ale nie zmechacił się zbytnio.Pewnie jeszcze trochę go ponoszę.
Od jakiegoś czasu miałam zamiar zrobić sobie otulacz,tyle pięknych wyrobów u Was na blogach,aż wczoraj mnie ruszyło.Znalazłam ten szalootulacz, po czym wzięłam wieczorem druty i wcześniej kupioną włóczkę i zaczęłam to:
Spodobał mi się ten układ ,rozmieszczenie wzór na środku bardziej rzucający się w oczy i po bokach coś banalnego.Wzór który umieściłam na środku jest bardzo popularny w różnych wariantach wielkości,u mnie to 15 oczek,ale często widziałam mniejsze.A po bokach mój ulubiony ściągacz, który pewnie jest gdzieś w jakiejś gazecie,ale nie mam pojęcia gdzie i nie chce mi się wertować całego stosu,aby to znaleźć.Napiszę tylko ,że nie jest mój.Mam tylko jeden motek,pewnie czeka mnie wizyta w pasmanterii po następny,bo z tego na pewno nie uda mi się zrobić jakiś 2 metrów szala.Dziś nie miałam okazji jeszcze usiąść do robótki,więc to co widać powstało wczoraj wieczorem.Teraz jeszcze spacer z psem,kolacja i dopiero usiądę z drutami przed telewizorem,aby powstały następne centymetry szala.Na dziś to tyle,pa.
Miło tu u Ciebie. Będę tu zaglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTunika bardzo fajna. Odgrzebany swterek ma oczywiście swój urok. W modzie wszystko się kręci.
OdpowiedzUsuńCiekawie się zapowiada ten szalootulacz, mi też czasami wydłużają się dziergadła po praniu, i tez wychodzi im na dobre. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńtunika super :)sweterek tez ładny
OdpowiedzUsuńJeżeli nadal chcesz czytać mojego bloga napisz do mnie na e-mail evejank@gmail.com
wyśle zaproszenie :)