Teraz jeszcze wrócę do chusty:wymiary po zblokowaniu 180 cm na 80 cm ,wzdłóż środkowego oczka,chyba tak się to liczy,zużyłam dokładnie 100 g włóczki "z odzysku", nawet nie wiem co to,ale przyjemne,lekko grzeje,będzie w sam raz.
tu podczas blokowania |
Zdjęcia na ludziu będą,jak uda mi się kogoś złapać na" sesję zdjęciową",bo jest jeszcze niebieski w kolejce do zdjęć.A swoją drogą,miałyście rację-robienie chust wciąga i to bardzo.Poza tym mam już zamówienia na kolejne,więc działam.
piękna jest ta chusta i fajny sweterek :))
OdpowiedzUsuńSuper sweterek,piękna chusta!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny sweterek, taka synowa jak Ty to skarb!
OdpowiedzUsuńAle teściowa ma farta! Co do chusty - zawsze jak oglądam takie cuda jestem pełna podziwu, to nie mój etap. Może kiedyś i mnie dopadnie, bo słyszałam że to wciąga...
OdpowiedzUsuńSweter świetny,ma teściowa z Tobą dobrze:)
OdpowiedzUsuńFajny sweterek i chusta-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSweter i chusta prezentują się pięknie:)
OdpowiedzUsuńrobisz piekne delikatne husty, najladniejsze sa wlasnie takie cieniutkie delikatne, moze bys mi zrobila jedna taka chetnie kupie, pozd Basia,, ta zielona jest ladna,
OdpowiedzUsuń