Obserwatorzy

środa, 7 stycznia 2015

Miliony krzyżyków

Tyle czeka mnie w robótce ,  która zaczęłam daaaawno , a chce ją kiedyś skończyć ! Puste miejsce na ścianie drażni mnie od jakiegoś czasu , bo córka zabrała do siebie  swoje wyszywane obrazki .
Wielkość 210 x 308 krzyżyków to masa pracy nad obrazem " Ulice Kairu " .
Taki stan był w momencie wyciągnięcia z głębokich czeluści zapomnienia :


  Tu widać kiedy go zaczęłam .... i porzuciłam po jakimś czasie


                                                  poglądowe zdjęcie całości...



Lewa strona jest nieco pełniejsza , więc dla równowagi zajęłam się prawą , ale mulinki poprzebierane , "pożyczone " do innych prac , czeka mnie wiec wizyta w pasmanterii i duże zakupy !


Za kilka dni zaprezentuje , jakie postępy , trzymajcie kciuki , żebym nie rzuciła tego w kąt po paru tygodniach !
Pozdrawiam serdecznie , pa !

8 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki :-) Koniecznie musisz skończyć ten piękny obraz.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. W następnym wpisie zamieszczę zdjęcie całości ,jest to naprawdę piękny obraz. Dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki!Bedzie piękny obraz!Pozdrawiam ciepło:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Czyli przy zakupie muliny obowiązkowo trzeba zaopatrzyć się w włóczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na włóczki wprowadziłam embargo ! Trzeba się powstrzymać , bo utonę w tych włóczkach !!! Pozdrawiam cieplutko ;)

      Usuń
  5. Dzięki za odwiedziny,zapraszam częściej ! Byłam też u Ciebie ,wiele pięknych prac ! pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń