Wielkość 210 x 308 krzyżyków to masa pracy nad obrazem " Ulice Kairu " .
Taki stan był w momencie wyciągnięcia z głębokich czeluści zapomnienia :
Tu widać kiedy go zaczęłam .... i porzuciłam po jakimś czasie
poglądowe zdjęcie całości...
Lewa strona jest nieco pełniejsza , więc dla równowagi zajęłam się prawą , ale mulinki poprzebierane , "pożyczone " do innych prac , czeka mnie wiec wizyta w pasmanterii i duże zakupy !
Za kilka dni zaprezentuje , jakie postępy , trzymajcie kciuki , żebym nie rzuciła tego w kąt po paru tygodniach !
Pozdrawiam serdecznie , pa !
Trzymam kciuki :-) Koniecznie musisz skończyć ten piękny obraz.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
W następnym wpisie zamieszczę zdjęcie całości ,jest to naprawdę piękny obraz. Dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!Bedzie piękny obraz!Pozdrawiam ciepło:)))
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam !
UsuńCzyli przy zakupie muliny obowiązkowo trzeba zaopatrzyć się w włóczki:)
OdpowiedzUsuńNa włóczki wprowadziłam embargo ! Trzeba się powstrzymać , bo utonę w tych włóczkach !!! Pozdrawiam cieplutko ;)
Usuńzjawiskowe dzeiło :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny,zapraszam częściej ! Byłam też u Ciebie ,wiele pięknych prac ! pozdrawiam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuń