Zdążyłam , to ostatnia skończona tunika w tym roku . Ostatnie cokolwiek dokończone , bo rozgrzebanych prac jak zwykle pełno .
Włóczka to Mimoza , 270 g poszło ,druty Addi nr 5 , mogłam zrobić na mniejszych , byłaby cieplejsza.
Zdjęcia na szybko , prosto z drutów , jeszcze nie prana. Warkocz w środku zobaczyłam na okładce Sandra Dzianiny nr 11/2012 , wykorzystałam tylko ten wzór , reszta to własna inwencja :
Składa się z dwóch części ,rękawy powstały przez dobranie oczek po bokach.
Jeszcze kilka fotek ze świątecznego spaceru:
 |
nowa psia zabawka |
Na dziś tyle , dziękuję za odwiedziny i życzenia , pozdrawiam serdecznie , pa.