Obserwatorzy

wtorek, 9 sierpnia 2011

To i owo

Na początku-dzięki za odwiedziny i komentarze.Co do bawełnianego topu z poprzedniego posta,nie zamierzam pruć całości,ale około połowy,co i tak znaczy dużo!Ostatnio mój czas zajmuje przetwarzanie takich zbiorów syna:
                                        i tak od kilku dni,oczyścić,pokroić,usmażyć,
                                         albo ugotować,albo na sznurek do suszenia.
Ale nie narzekam,przynajmniej na zimę będą grzyby i nie kupię suszonych.
Teraz jeszcze fotki zaczętego swetra dla teściowej-opornie idzie,wzór niby prosty,ale jakoś mi nie idzie,muszę się pilnować,żeby nie pomylić.
to początek lewego przodu

a to połowa-chyba tyle- tyłu
więcej wzoru nie chce,bo po plecach ma grzać...
kolor na zdjęciach jest fatalny,na żywo to ciemnoczekoladowy,może potem uda mi się uchwycić ten kolor.
Jeszcze jeden drobiazg,zrobiony dawno,ale dopiero teraz wykorzystany- mała torebka zrobiona szydełkiem,z koralikami.Mała, ale pakowna,nosiłam w niej aparat,komórkę,klucze do pokoju i portfel.

nie ma podszewki,ale jest zrobiona dość ściśle

no ale ta puszka z napojem już się nie zmieściła...
                                       Na dziś wystarczy,jakoś mnie spanie bierze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz