Dziękuje za życzenia świąteczne !
Właśnie w Święta moi panowie stwierdzili , że odgłos drutów bardzo ich irytuje ! Pewnie dlatego , że dużo czasu spędziliśmy razem , a ja nie potrafię siedzieć bezczynnie . Brałam wiec druty i coś tam dziergałam , ale po pewnym czasie słyszałam , że druty stukają , potem wzięłam inne ,te z kolei ocierając się o siebie "skrzypiały". Skończyło się na tym , że wzięłam szydełko ! Mam jednak pozwolenie na zakup CICHYCH drutów ! Ale jakie są ciche ? Akrylowe, drewniane a może z włókna węglowego ? Proszę o poradę jakie mam wybrać , czy lepiej druty z żyłką mocowaną na stałe, czy może do skręcania ? Drogie zestawy odpadają , ale pewnie można coś dobrego kupić nie rujnując portfela .
Czekam na Wasze sugestie !!!
Pozdrawiam serdecznie , pa .
Najlepsze druty to KNIT PRO z wymienną żyłką-skręcane,drewaniane.Takie nie stukają i są super.Dziergam na nich już dość długo i jestem b.zadowolona.Wybór należy do Ciebie.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się drewniane KNITPro symfonie ,ale raczej myślałam o takich z żyłką na stałe.Dziękuję za opinię i pozdrawiam
Usuńmałe rozmiary drutów akrylowych mogą się złamać (albo tylko ja mam taką siłę... ;-)) Karbonowe niestety też stukają, bo mają metalowe końcówki.
OdpowiedzUsuńMyślę, że najlepsze będą drewniane - te są najcichsze :-)
Może kup sobie na początek zestaw startowy i zobaczysz, czy Ci się spodobają.
Pozdrawiam serdecznie.
Rzeczywiście metalowe końce stukają wiec te nie mogą być.Zestaw to 3 pary w różnych rozmiarach,a jak mi nie spasują?Lepiej chyba kupić po jednej parze drewnianych i akrylowych .Dziękuję
Usuń:)
OdpowiedzUsuńJa tak uwielbiam to, że moje druty stukają, że zainwestowałabym raczej w słuchawki dla Panów i jakąś dobrą muzyczkę ;)
A tak poważnie, to jak wyżej - posiadam i polecam drewniane Knit Pro Symfonie Wood. Bardzo dobrze się sprawdzały (dopóki nie zakochałam się w drutach metalowych ;)
Pozdrawiam
Czyli lubisz mój typ nr 1 - Knit Pro Symfonie Wood,mają bajeczne kolory! Ale skręcane czy całe ? Pozdrawiam serdecznie
UsuńJa mam Knit Pro z żyłką na stałe (i tak - kupując je po raz pierwszy "poleciałam" właśnie na te kolory ;)
UsuńNatomiast teraz używam praktycznie wyłącznie stalowych HiyaHiya z dokręcanymi żyłkami i powiem szczerze, że to był strzał w dziesiątkę. Wprawdzie w żyłki i druty, tudzież zestaw trzeba zainwestować niemało, ale z drugiej strony mając druty z żyłką mocowaną na stałe jestem na tą długość "skazana", bo nowa długość to zakup nowych drutów w tym samym rozmiarze... A prawie przy każdej robótce wychodziło mi, że "ech, przydałoby się 20cm w tą czy w drugą stronę" i teraz wystarczy kilka sekund i już można szaleć dokręcając nową żyłkę ;) Ale KP w takiej odkręcanej formie nigdy nie miałam, więc nie mogę wypowiedzieć się na temat jakości i wygody.
Zapewne ile dziewiarek tyle opini o drutach :)
OdpowiedzUsuńJa używam KP do łączenia i jestem z nich bardzo zadowolona. Mam różne rodzaje. Najbardziej lubię drewniane (szczególnie cubics), metalowe też są fajne, akrylowe są "tępe" tzn. nitka się po nich nie ślizga (są dobre do bardzo śliskich włóczek) a karbonz jakoś mnie nie zachwyciły. Nie kupowałam zestawu tylko powoli dokupuję co mi akurat potrzebne. Myślę, że na początek mogłabyś kupić 2 pary drutów w najczęściej używanych rozmiarach (np. drewniane i akrylowe) i dwie długości żyłek, bo to jednak najlepiej samemu wypróbować.
pozdrawiam :)
Dziękuje za rady,pozdrawiam serdecznie !
Usuń