Obserwatorzy

środa, 4 lipca 2012

Jagodowa chusta c.d.

                     Dziś będzie dużo zdjęć,robione wczoraj przed kolejną burzą:


                      W tle moje kwitnące juki ogrodowe,w tym roku zakwitły wszystkie







tak się blokowała


Zakończenie chusty jest wynikiem eksperymentu,chciałam zobaczyć,co wyjdzie .Na końcu listka,jak już zebrałam ostatnie 3 oczka,w tym miejscu przerabiałam prawe,a po boku narzuty,tak więc w każdym rzędzie przybywało oczek.Potem zakończyłam szydełkiem.I takie zakończenie mi się podoba.
     Na drutach już następna chusta,tym razem wzór Frozen Leaves, z tej włóczki:
                                              jedwab wiskozowy 35%,akryl 65%

             A tu kilka zdjęć człowieka zmęczonego upałem-35 stopni w cieniu:


                                               mój pies też się załapał na fotkę:






                                                 taka niepozorna kosteczka



Na dziś tyle,chyba macie już dość oglądania,pozdrawiam,pa.

14 komentarzy:

  1. Piękna :-)
    Śliczna.
    Cudny kolor.
    Uwielbiam psy :-) One chyba lubią się fotografować :-) Mój też zawsze jest mistrzem drugiego planu (jak nie jest na pierwszym planie :-))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój pies na widok aparatu ucieka,ale jak mi ktoś robi zdjęcie,to jakoś się załapie w kadr

      Usuń
  2. Cudowna!Piękny kolor i wzorek też fajny!!!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u Ciebie w ogrodzie,a robótkowo jeszcze piękniej ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna, zwiewna, solidna robota - super! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się ta chusta podoba :)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna chusta, ale ładniej prezentuje się na kimś! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję bardzo za miłe komentarze,widać chyba że mi też chusta bardzo się podoba,żadna z moich prac nie miała tyle fotek

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna chusta, kolor rewelacyjny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Przesliczna chusta! Kolor cudny I wzorek nietuzinkowy. Urzekly mnie kwitnace juki. Mam do nich sentyment!
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń